Dwuletnie dziecko to prawdziwa gąbka, która chłonie świat wszystkimi zmysłami, a rozwój językowy w tym okresie przyspiesza. Większość maluchów zaczyna w tym czasie łączyć słowa, budować proste zdania, a ich słownik dynamicznie się powiększa. Co jednak, jeśli nasze dziecko nie mówi tyle, co rówieśnicy, lub jego mowa jest niezrozumiała? Jakie są pierwsze oznaki zaburzeń mowy u dwulatka? I kiedy powinna zaświecić się czerwona lampka, sygnalizując potrzebę konsultacji ze specjalistą? Pokażemy Ci, na co zwrócić uwagę, by odpowiednio wspierać malucha.
Jak naturalnie wspierać rozwój mowy na co dzień?
Codzienne wspieranie mowy jest prostsze, niż myślisz! To przede wszystkim aktywna komunikacja z Twoim dzieckiem.
- Dużo mów do malucha: Opisuj wszystko, co robisz, co widzisz, co czujesz. Nazywaj przedmioty, czynności, emocje. Używaj prostych, zrozumiałych zdań. „Patrz, lecą ptaszki!”, „Teraz jemy pyszny obiadek.”
- Czytajcie książki razem: To nie tylko rytuał, ale i fantastyczne zabawy stymulujące rozwój językowy. Wskazuj palcem obrazki, naśladuj dźwięki zwierząt, zadawaj proste pytania: „Co to jest?”, „Kto to?”. To buduje słownik bierny i czynny.
- Wspólne śpiewanie i rymowanki: Piosenki i krótkie wierszyki z prostymi rymami doskonale wspierają rytm mowy i pomagają w zapamiętywaniu nowych słów. Powtarzajcie ulubione fragmenty.
- Odpowiadaj na gaworzenie i gesty: Nawet jeśli dziecko używa pojedynczych sylab czy gestów, zawsze na nie reaguj. Pokazuj, że rozumiesz, i rozwijaj jego wypowiedź, np. gdy wskaże na wodę, powiedz: „Chcesz pić wodę? Proszę, masz wodę.” To buduje motywację do dalszej komunikacji.
Na co zwrócić uwagę? Sygnały ostrzegawcze
Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, ale istnieją pewne sygnały ostrzegawcze, które powinny wzbudzić Twoją czujność i skłonić do dalszej obserwacji dziecka. Kiedy mówimy o wczesnym wykrywaniu zaburzeń?
- Brak reakcji na imię: Czy Twój dwulatek konsekwentnie ignoruje swoje imię, nawet gdy wołasz Go z bliska? To może być ważny sygnał.
- Brak próby naśladowania dźwięków i słów: Dziecko nie naśladuje dźwięków, które słyszy (np. odgłosów zwierząt, syreny), ani prostych słów powiedzianych przez Ciebie.
- Słownik poniżej 20 słów: Jeśli dwulatek używa mniej niż 20 różnych słów (nawet tych uproszczonych, zrozumiałych tylko dla najbliższych), warto się tym zainteresować.
- Brak łączenia słów w proste zdania: Około drugiego roku życia dzieci zaczynają łączyć dwa słowa, tworząc np. „mama pić”, „daj miś”. Brak takich prób to ważny sygnał.
- Brak gestów komunikacyjnych: Dziecko nie wskazuje palcem na to, co chce, ani nie macha na pożegnanie, nie kiwa głową na „tak” lub „nie”.
- Całkowicie niezrozumiała mowa: Jeśli mowa dziecka jest zupełnie niezrozumiała nawet dla najbliższych osób, to jest to powód do niepokoju.
- Niechęć do interakcji i kontaktu wzrokowego: Dziecko unika kontaktu wzrokowego, niechętnie wchodzi w interakcje z innymi ludźmi, preferując samotną zabawę.
Kiedy szukać wsparcia? Porady dla rodziców
Jeśli zaobserwujesz którekolwiek z powyższych sygnałów, nie wpadaj w panikę, ale nie zwlekaj z konsultacją.
- Konsultacja z pediatrą: To pierwszy krok. Lekarz oceni ogólny rozwój dziecka i, jeśli uzna to za konieczne, skieruje Was do specjalisty.
- Wizyta u logopedy: Logopeda to ekspert, który oceni rozwój mowy i zaproponuje odpowiednie działania wspierające lub terapię.
- Badanie słuchu: Upewnij się, że dziecko dobrze słyszy. Problemy ze słuchem to częsta przyczyna opóźnień w mowie.
Pamiętaj, wczesne wykrywanie zaburzeń i szybka interwencja są kluczowe. Nie ma co czekać „aż samo minie”. Twoje zaangażowanie i cierpliwość to najważniejsze narzędzia w tej drodze. Czy masz jakieś pytania dotyczące konkretnych objawów, które Cię niepokoją?
Autor: Ewa Domagalska
Zobacz też:
https://rodzinneabc.pl/porady/jak-urzadzic-mala-lazienke-by-kapiele-z-dzieckiem-byly-wygodne/